Pomiędzy jednym tworzeniem, a drugim wpłynęło do mnie dość nietypowe zamówienie od mojej małej damy. Prośba o kolczyki sutasz na uszka, które nie mają dziurek.
Poprosiłam najpierw o projekt.
Oto on:
A to moja realizacja:
Radość ze spelnionego marzenia, która pojawiła się na twarzy była bezcenna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz